Recenzja: żele do stylizacji paznokci & lakiery hybrydowe SPN Nails
19:05Uwielbiam dbać o swoje paznokcie. Przykładam do nich szczególną uwagę - to w końcu dłonie są wizytówką każdej z nas. Bardzo chętnie testuję nowości, wśród których nie rzadko znajduję prawdziwe perełki.. Tak też zaczęła się moja przygoda z SPN Nails. Po doskonałych testach covera nadeszła pora na kolejne produkty - zarówno żeli, jak i lakierów hybrydowych. Poznajcie mój team!
Base Gel & Builder Clear |
Base Gel |
Informacje od producenta:
Sposób użycia:
Na zmatowioną , odtłuszczoną płytkę preparatem Clean&Prep oraz nałożonym primerze Acid Primer lub No Acid Primer, nakładamy bardzo cienką warstwę (cieńszą niż lakier do paznokci) i delikatnie wcieramy w paznokieć. Uważamy, aby nie dotknąć do "skórek".
Utwardzamy 1-2 min w lampie 4x9W, 30 sekund w lampie Diamond CCFL.
Baze Gel to, jak sama nazwa wskazuje - żel bazowy. Jest bardzo rzadkiej konsystencji, która ułatwia nałożenie go warstwą cieńsza niż lakier - tak, jak wskazuje producent. Jego aplikacja jest banalnie prosta, za czym idzie dodatkowy atut - nie spływa na skórki. Doskonale zwiększa przyczepność kolejnych warstw żelu - co więcej, zdecydowanie ułatwia ich nakładanie.
Builder Gel |
Gęsty, krystaliczny, silny żel budujący. Idealny do przedłużania na szablonie. Zapewnia komfort pracy, nie spływa na wał okołopaznokciowy. Nie żółknie, nie liftuje ( nie zapowietrza się), posiada ładny połysk. Bardzo dobrze współpracuje z naturalną płytką, nie wykrusza się, nie łamie. Wymarzona konsystencja do pracy w ciepłe dni.
Utwardzamy 1-2 min w lampie 4x9W, 30 sekund w lampie Diamond CCFL.
Builder Gel już od pierwszego użycia skradł moje serce! Choć gęsty, może się również poszczycić cechą pożądaną przez wiele stylistek - jest samopoziomujący. Nakłada się go przyjemnie lekko, mając pole do popisu w modelowaniu idealnej linii paznokci - zarówno na tipsie, jak i na formie - pozostaje na swoim miejscu do momentu utwardzenia. Po czterech tygodniach noszenia paznokci muszę przyznać jedno - na pewno zostanie ze mną na dłużej! Zgodnie z obietnicami producenta, żel po tak długim okresie noszenia jest praktycznie nienaruszony - nadal całkowicie przezroczysty, bez zapowietrzeń, zarówno przy wale paznokci jak i na długości. Jest jednak jeden minus, jaki mogę mu zarzucić.. praca na tym żelu uzależnia :)
Czymże byłyby idealne paznokcie bez pięknego wykończenia? Ale zacznijmy od początku.. Mianowicie - od żelu podkładowego pod hybrydę 500 Base UV LaQ. Stosowana na obu frontach - zarówno na paznokciach naturalnych, jak i przedłużonych żelem. W obydwóch przypadkach baza w połączeniu z wykańczającym topem 501 Top Gel UV LaQ kolor pozostaje przez długi czas totalnie nienaganny.
Do wykonania mojego zestawu mani & pedi wybrałam dwa kolory, całkowicie wpisujące się w letni klimat - 509 Creme Brule oraz 512 Sex On The Beach. Mocno napigmentowane, o dość gęstej konsystencji nakładają się wyjątkowo prosto - zupełnie jak zwykłe lakiery z tą różnicą, że ich trwałość to aż cztery tygodnie. Cóż więcej chcieć do szczęścia?
509 Creme Brule |
512 Sex On The Beach |
Drogie Panie, która z Was zdecydowanie popiera tezę, iż hybrydy całkowicie wyparły tradycyjne lakiery? Czy są wśród nas stylistki paznokci? Ręka do góry! ;)
9 komentarze | COMMENTS
sliczne te rozowe
OdpowiedzUsuńPiękne oba kolorki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, ja teraz też noszę hybrydy na paznokcia budyniowy róż i jestem zachwycona. Uwielbiam ich trwałość i to, że tak długo mam ładne i zadbane dłonie. Nie muszę się martwić odpryskującym lakierem codziennie.
OdpowiedzUsuńSex On The Beach jest śliczny!! Zakochałam się w nim :D
OdpowiedzUsuńcudowne paznokcie . jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńMyślę właśnie o zakupie takiego lakieru. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńefekt jest piękny ;)
OdpowiedzUsuńJestem totalnie zakochana w lakierach hybrydowych ;))
OdpowiedzUsuńpiękne masz pazurki :) ja używam allegry of gel ponieważ moje paznokcie niechętnie przyjmują żel ale ten sprawdza się w 100 % !
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Jestem szczerze zainteresowana tym, co macie do powiedzenia. Każdy komentarz czytam oraz staram się odpowiedzieć. Zostań ze mną dłużej, dodając do Obserwowanych! :)
Z ogromną chęcią odwiedzam Wasze blogi, których obserwowanie sprawia mi przyjemność. Nie mam nic przeciwko linkom do Waszych blogów, jednak to nie miejsce na nachalną reklamę. Szanujmy pracę innych.