Pielęgnacja stóp po sezonie zimowym
13:11Wiosna tuż, tuż! Coraz bliżej nam do noszenia zdecydowanie mniej zabudowanych części garderoby, a w głęboką otchłań porzucamy ciężkie, zabudowane obuwie. Powoli zbliża się czas prezentowania stóp, jednak warunek jest jeden - muszą być one idealnie wypielęgnowane. Jak doprowadzić swoje stopy do ładu po zimowym, siejącym spustoszenie sezonie, gdy niewygodne buty, grube skarpety i elastyczne rajstopy im nie służą? Zapraszam do lektury.
Dlaczego skóra na stopach rogowacieje?
Ponieważ naskórek na nich narasta szybciej niż jest się w stanie naturalnie złuszczyć, bez dodatkowego peelingu i pielęgnacji może zacząć rogowacieć, a w konsekwencji pękać. Na stopach znajdują się wyłącznie gruczoły potowe, nie ma gruczołów łojowych, dlatego skóra na stopach nie jest nawilżona i z czasem rogowacieje, a gdy zbytnio się przesuszy – pęka, choć często też pęknięcia mogą się tworzyć z powodu niedoboru witamin, głównie witaminy A. Jest to problem zarówno kosmetyczny, jak i zdrowotny - duży problem zaczyna się gdy pęknięcia stają się bardzo głębokie, zaczynają boleć, piec, a nawet krwawić, co w efekcie może doprowadzić nawet do stanu zapalnego. Częstym błędem jest stosowanie preparatów, które nie są do nich przeznaczone - balsamów do ciała, kremów do rąk czy oliwek. Nie tylko nie pomogą zlikwidować pęknięć na piętach, ale mogą wręcz zaszkodzić poprzez zakłócenie naturalnej bariery ochronnej skóry stóp.Jak dbać o stopy?
Aby cieszyć się miękką, gładką oraz widocznie zadbaną skórą stóp oraz eleganckim pedicure należy pamiętać, że tak jak każda partia ciała, potrzebują one pielęgnacji całorocznej - nie tylko od święta, co często jest zaniedbywane. Najistotniejsza jest częstotliwość, z jaką poddajemy się regenerującym zabiegom - dopiero wówczas można osiągnąć pożądany efekt.
Raz w tygodniu należy wymoczyć stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem soli, która zmiękczy skórę. Dopiero po takiej kąpieli należy pozbywać się martwego naskórka za pomocą tarki lub frezarki.
Dwa razy w tygodniu, po złuszczającym peelingu powinno się nałożyć maseczkę do stóp o działaniu głęboko regenerującym.
Codziennie należy pamiętać o wmasowywaniu nawilżającego kremu, który zadba o miękką skórę oraz zadbane paznokcie i skórki wokół nich.
Perfekcyjny pedicure krok po kroku
Aby wykonać pedicure, nie musisz wybierać się do kosmetyczki - z odrobiną skrupulatnych działań podobny efekt można osiągnąć w domowym zaciszu. Ważne, aby pamiętać o kilku zasadach:
► pozbywanie martwego naskórka za pomocą narzędzi powinno się wykonywać po kąpieli wodnej - dzięki temu niweluje się ryzyko podrażnień, które mogą być spowodowane nadmiernie startą skórą;
► stopy powinno się moczyć nie dłużej jak 15-20 minut, aby uniknąć przesuszenia skóry stóp
► długość paznokci nadajemy wyłącznie na sucho, w kształt bliższy do kwadratu, bez zaokrąglania boków - które mogłoby doprowadzić do bolesnego problemu wrastających paznokci
► kosmetyki używane podczas zabiegu powinny być dobrane pod kątem potrzeb stóp - poprzez traktowanie skóry źle dobranymi kremami a w dodatku niefachowym ścinaniem naskórka może wystąpić ryzyko pogorszenia stanu tkanki skórnej
► wybierając ciemne kolory pedicuru, należy pamiętać o zastosowaniu bazy pod lakier, która uchroni paznokcie przez przebarwieniem płytki.
Na rynku istnieje wiele preparatów, które doskonale radzą sobie ze stopami - również problematycznymi. Furorę robią skarpetki eksfoliujące, które najgorszą pracę wykonują za nas - doskonale złuszczają stopy, usuwając wszelkie zgrubienia. Ogromną siłę posiadają również produkty z kwasami kosmetycznymi, które oprócz głębokiego peelingu dbają również o nawilżenie skóry.
Wśród dużego wyboru kremów do stóp osobiście najczęściej poszukuję produktów, które w składzie mają mocznik, wyciąg z kasztanowca, wyciąg z lawendy, a także szerokiego pokroju masła i oleje, wzbogacone witaminami A+E. Choć sklepowe półki wręcz uginają się od nadmiaru kosmetyków, są preparaty, które bywają wręcz niezastąpione - czy macie swój numer jeden? Jak często poddajecie się zabiegowi pedicure?
42 komentarze | COMMENTS
Ja o stopy właśnie najbardziej dbam w lato, kiedy każdy może je zobaczyć, gdy np. jestem w klapkach.
OdpowiedzUsuńA z tą solą to naprawdę polecam!
http://jeta-jeeta.blogspot.com/
Bardzo przydatne rady :)
OdpowiedzUsuńA woda z solą jest cudowna <3
Ja też uważam, że woda z solą jest bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńŚwietny, doszkalający post :)
OdpowiedzUsuńJa też szukam w kremach do stóp mocznika. Fajnie trzyma rogowacenie w ryzach. U mnie prym wiedzie krem do stóp Lirene z jego trzydziestoprocentową zawartością.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :) Ja pewnie wezmę się za stopy jak zrobi się ciepło ale na szczęście nie mam z nimi dużego problemu :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
OdpowiedzUsuńhttp://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/
Jeszcze nie znalazłam swojego ideału jesli chodzi o krem do stóp, ale dbam o nie cały rok:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten post. Znam osoby, którym ciężko uporać sobie ze stopami po zimie... Pozdrawiam, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że zimą troszkę zapominam o stopach i przypominam dopiero, gdy zrobi się ciepło :P
OdpowiedzUsuńoj trzeba się brać za stopy, bo zaraz przyjdzie pora na sandały i będzie płacz! ;)
OdpowiedzUsuńAkurat takich porad potrzebowałam ; ) Jutro zafunduję sobie mały zabieg! ;)
OdpowiedzUsuńNo własnie! Czas zadbać o stópki :)
OdpowiedzUsuńJa oprócz tego nakładam skarpetki złuszczające:) Efekt jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam o wszystkim, ale stopy niestety są na ostatnim miejscu a potem brzydko w klapkach wyglądają :(
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne, zwłaszcza, że dbanie o stopy wcale nie jest takie trudne. Ja robię to często - tak przy okazji (przeglądania fb, blogów i TV)
OdpowiedzUsuńJa dbam o stopy cały rok, moczenie stóp w ciepłej wodzie z solą najbardziej lubię zimą :)
OdpowiedzUsuńAplikuje krem regularnie (zazwyczaj wybieram ten z mocznikiem) . Staram sie tez pamiętać o paznokciach :) u mnie stopy są bardzo ważne - tak jak dłonie.
Post dla mnie ! Moje po zimie to jakaś tragedia... A najlepsze, że mój chłopak ostatnio żalił mi się, że takie ma szorstkie, że musi o nie zadbac itp, a po dotknięciu jego stop uznałam, że są miękkie jak pupa niemowlaka :D
OdpowiedzUsuńTen post zdecydowanie mnie uświadomił, że muszę bardziej dbać o stopy, troszkę się zaniedbały przez zimę :P
OdpowiedzUsuńCiekawy post :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zabrać za stopy po zimie :D
OdpowiedzUsuńprzydatny post:))
OdpowiedzUsuńwłasnie rano wstałam złóżka i tak pomyślałam że czas sie zabrac za stopy :P a tu taki post..z odpowiedziami na moje pytania;d
OdpowiedzUsuńWpis bardzo pożyteczny, zwłaszcza teraz na przednówku wiosny.
OdpowiedzUsuństaosuje sie do tych zasad ze stopami :)
OdpowiedzUsuńAch te stópki :) Uwielbiam mieć je zadbane i pomalować paznokcie na czerwony kolor :) A targi to mój mały raj na ziemi. Gdybym tylko znalazła przed nimi jakiego sponsora ;D
OdpowiedzUsuńCiekawy post, muszę zaopatrzyć się w jakiś fajny krem do stóp :D Moje teraz są całe w ranach przez nowe Martensy :C
OdpowiedzUsuńDbanie o stopy nie jest moją mocną stroną. Teraz tym bardziej mam motywację, aby to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, nie mam dużych problemów ze stopami ale starem się o nie dbac jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńOj tak idzie lato, trzeba się zabrać za stopy :)
OdpowiedzUsuńFantastic nails!! ;)
OdpowiedzUsuńKisses from Spain.
Xoxo, P.
My Showroom
Oł jea zgadzam się z Tobą! :]
OdpowiedzUsuńDużo chodzę. Przydałaby mi się kuracja stóp :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się post.
ja cały rok smaruję stopy balsamami i kremami nawilżającymi :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, czas na pielegnację stopek :)
OdpowiedzUsuńPolecam maskę złuszczającą do stóp z L'biotica. Jest fantastyczna!
OdpowiedzUsuńczy zajmuje sie pani jeszcze przedluzaniem rzes? slyszalam o pani ale strona na fejsie ktora wyslala mi koalezanka nie dziala:(
OdpowiedzUsuńNa prawdę nie cierpię dbać o stopy ! :D Kremik , peeling i dość :D Wolę oddać się w ręce kosmetyczki ! :D
OdpowiedzUsuńAkurat moje stopy są mało wymagające, więc niewiele im potrzeba, aby były w dobrym stanie :)
OdpowiedzUsuńoj mi sie przyda ten post zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńZeszłej zimy nosiłam niewygodne obuwie przez co miałam problem ze zrogowaciałą skórą pięt. Wtedy też stosowałam się do tych zasad, o których napisałaś: moczenie w wodzie z solą, peeling, tarka i jakiś krem odżywczy. Dało to niezłe i długotrwałe efekty. Teraz nie mam już tego problemu, więc z regularnością takich zabiegów pielęgnacyjnych jestem na bakier :P
OdpowiedzUsuńO stopy dbamy cały rok :) choć zimą bywają bardziej przesuszone .
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Ja to mam zawsze problem ze systematycznością jeśli chodzi o pielęgnacje stop zimą i jesienią :P Latem dbam jak najbardziej, a zimą pielęgnuje stopy raz w tygodniu :P Chociaż to i tak nieźle chyba:D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Jestem szczerze zainteresowana tym, co macie do powiedzenia. Każdy komentarz czytam oraz staram się odpowiedzieć. Zostań ze mną dłużej, dodając do Obserwowanych! :)
Z ogromną chęcią odwiedzam Wasze blogi, których obserwowanie sprawia mi przyjemność. Nie mam nic przeciwko linkom do Waszych blogów, jednak to nie miejsce na nachalną reklamę. Szanujmy pracę innych.