­

10 kosmetycznych klasyków, które przetrwały próbę czasu

23:28


Branża kosmetyczna jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się. Dokonując swoich wyborów często kierujemy się modą bądź ulegamy chwytom marketingowym, które skutecznie kuszą nas do testowania wszelakich nowości. Są jednak produkty znane i lubiane od lat, których popularność nigdy nie zblednie. Czy wiecie, o których mowa?

10 kosmetycznych klasyków, które przetrwały próbę czasu

1. Perfumy Chanel No. 5


Na datę ich powstania typuje się rok 1921, choć ich oficjalna premiera miała miejsce rok później. Pierwsze flakony zapachu Chanel No. 5 trafiły do klientów na Boże Narodzenie 1921 roku. Za rzeczywisty początek sprzedaży uznaje się jednak połowę roku 1922, ze względu na to że pierwsze 100 flakonów Gabrielle Chanel zdecydowała się podarować swoim najlepszym klientom w ramach prezentu świątecznego. 
Receptura stworzona przez Ernesta Beaux była wynikiem metody wielu prób i błędów, czego efektem było powstanie aż dziesięciu różnych zapachów. Spośród tych kompozycji Coco wybrała pozycję nr 5 - stąd też przypuszczalnie wzięła się ich nazwa. Sam flakon perfum w przeciągu minionych lat pięciokrotnie uległ subtelnym zmianom, które miały na celu unowocześnieniu ich do obecnej epoki.

2. Krem Nivea



Historia kremu Nivea sięga roku 1911, kiedy to doktorzy sukcesu - dr Oscar Troplowitz, dr Isaac Lifschutz i prof. Paul Gerson Unna opracowali klasyczną formułę pierwszego produkowanego na skalę przemysłową kremu. Jego sekretem stało się połączenie eucerytu, wiążącego delikatne olejki z wodą, wraz z pozostałymi składnikami: gliceryną, odrobiną kwasku cytrynowego oraz olejkami: różanym i konwaliowym. Używany absolutnie do wszystkiego - jako krem do twarzy, balsam do ciała, krem do opalania, maseczka na twarz oraz włosy.. i tak dalej.

3. Róż Bourjois
Róż do policzków jest sztandardowym produktem firmy Bourjois. Pierwsze jego wydanie sięga roku 1863, kiedy to stał się zupełnym przeciwieństwem znanych wówczas kosmetyków do makijażu - tłustych i oleistych. Jego sekret tkwi w specjalnym procesie wypiekania oraz tradycyjnym opakowaniu, które z metalowego na przełomie lat zmieniło się w wykonane z plastiku.

4. Pomadka Carmex
Balsam do ust Carmex powstał w roku 1937 w domowym zaciszu Alfreda Woelbinga, który szukał kosmetyku radzącego sobie z pękającymi ustami i opryszczką. Dzięki połączeniu lanoliny, masła kakaowego a także mentolu i kamfory powstał kosmetyk, który pokochały miliony kobiet - za charakterystyczny smak i zapach, nawilżenie a także złagodzenie wrażliwej skóry ust.

5. Mydło Dove
Marka Dove pojawiła się na rynku kosmetycznym w roku 1957, rewolucjonizując cały rynek kosmetyczny z dziedziny środków przeznaczonych do mycia ciała. Dzięki opatentowaniu łagodnych środków myjących oraz jednej czwartej kremu nawilżającego stała się kosmetykiem pielęgnacyjnym numer jeden, rekomendowanym przez specjalistów na całym świecie.

6. Serum Advanced Night Repair Estee Lauder 
Powstałe w Stanach w 1982 roku, serum ANR zostało pierwszym tego typu kosmetykiem o silnie antyrodnikowym działaniu. Choć w przeciągu ponad 30 lat wynaleziono wiele innych antystarzeniowych produktów, serum to nadal pozostaje numerem jeden wśród wielu użytkowniczek.

7. Lakier do włosów Elnett L'Oreal

Elnett to prawdziwie kultowy lakier, o tradycji sięgającej lat 60., używany przez największej sławy fryzjerów i gwiazdy z całego świata. Jego sekret tkwi w niezmiennej od lat formule, pozostawiającej włosy utrwalone, lecz delikatne w dotyku.

8. Maskara Great Lash Blackest Black Maybelline

To tusz, który zachwyca kobiety od 1971 roku. Ogromnym przebojem do dziś dominuje drogerie z całego świata. Choć nie należy do drogich kosmetyków, doskonale radzi sobie z nawet najbardziej wymagającymi rzęsami, a wszystko to za sprawą niezmiennego składu oraz spiralnej szczoteczki.

9. Puder w kulkach Les Météorites Guerlain
Puder w kulkach marki Guerlain jest kosmetykiem-kameleonem - co sezon zmieniają się jego odcienie oraz opakowanie. Jedno pozostaje niezmienne - od 1987 roku stał się prawdziwym must have, jako multikosmetyk, działający wielowymiarowo.

10. Tusz do rzęs 2000 Calorie Max Factor
Tusz 2000 Calorie jest stosunkowo młodym kosmetykiem. Powstały w 1989 roku kosmetyk stał się prawdziwym symbolem lat 90., chętnie kupowanym aż do dnia dzisiejszego. Na jego sukces zapracowała receptura oparta na naturalnych woskach, dzięki którym tusz rewelacyjnie zagęszcza i pogrubia rzęsy oraz gęsta szczoteczka, dokładnie rozprowadzająca produkt.





Który z wyżej wymienionych ponadczasowych kosmetyków jest Waszym numerem jeden? Co z klasyki dopisałybyście na tę listę? 

Może Ci się spodobać

52 komentarze | COMMENTS

  1. Róż Bourjois i krem Nivea znam i cenię sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ciekawy post :D Przeczytałam z zapartym tchem mimo, że już jestem zmęczona. Bardzo mi się podoba archaiczne opakowanie różu Bourjois

    Moim nr 1 jest krem Nivea. Stosuję go głównie na usta, kolana oraz sporadycznie na całą twarz :)

    Nie mam pomysłu co by tu dodać do tego zestawienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Cię zainteresował :)
      Sama historia powstawania marki Bourjois jest bardzo barwna - jak na kosmetyki kolorowe przystało. Ale o tym opowiem za kilka postów.. ;)

      Usuń
  3. Carmex jest zdecydowanie moim numerem jeden, jeśli chodzi o pomadki ochronne do ust. Żadna nie radzi sobie z moimi "wymagającymi" ustami tak dobrze jak właśnie Carmex. Nie wiedziałam, że istnieje już tyle lat. ;)
    Z reszty klasyków bliżej znane mi są jeszcze: krem Nivea i mydło Dove. Perfum Chanel jeszcze nie miałam (wszystko przede mną :P) i nawet nie wiem, jak pachną, ale wiem, że opinie są podzielone. Jednym się podobają, innym nie...
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie. ;)

    www.ichbinjustyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zboczenie do dobrych, markowych perfum odziedziczyłam po mamie, dzięki której miałam okazję poznać min. ten zapach. Na każdym prezentuje się inaczej, jednak furorę zrobił nie bez powodu - jest ogromnie seksownym i kobiecym perfumem, do którego trzeba dojrzeć ;)

      Usuń
    2. O zapachu tych perfum nie mogę się wypowiedzieć, bo nawet ich nie wąchałam. Być może skradną i moje serce, gdy poznam je bliżej. ;)

      Usuń
  4. Znam mniej więcej połowę tych produktów :) Ach ta Nivea, zawsze jest u mnie w domu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie Maskara Great Lash Blackest Black ani trochę nie przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny wpis, a ten tusz zielono-różowy był moim pierwszym:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny wpis, kuleczki Guerlaina mam przy sobie, pozostałe też znam bardzo dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Meteoryty, Carmex, ANR - wszystkue te produkty mocno cenię ;) Krem Nivea pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa, gdy używałam go jako maseczki na twarz i biegałam tak po domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Carmex, nivea i mydło dove :) To moje ponadczasowe hity :)

    OdpowiedzUsuń
  10. chanel perfume is the best ever..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. You are right! Number two IMO is Opium by YSL - very attractive fragrance for not every woman.

      Usuń
  11. Krem Nivea i tusz 2000 Calorie sa swietne :) pamietam te kosmetyki od malego w maminej kosmetyczce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Róż, tusz Max Factor i Chanel n5 to również dla mnie ponadczasowe kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Krem z Nivea znam bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Krem Nivea to klasyk, chyba jest w każdym domu :) Miałam też kiedyś Carmex :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Serum Estee Lauder uwielbiam :)
    A perfumy Chanel też ale Coco mademoiselle :)

    Serdecznie zapraszamy do NAS
    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy wpis:) Ja może trzy produkty znam jako klasyki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Carmex mam i Lubie ;-) a kusi mnie ten róż.;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam większość tych kosmetyków . krem nivea zawsze jest u mnie na półce : )

    OdpowiedzUsuń
  19. Same interesujące informacje. Z przyjemnością przeczytałam Twój wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy post :) Znam te kosmetyki i cenie :) szkoda tylko, że opakowania niektórych z nich nie są już tak ciekawe jak kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  21. Carmex bardzo lubię :) I jestem oczarowana tym pudrem w kulkach, wygląda pięknie :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Marzę o Chanel i tych meteorytach <3
    Świetny pomysł na post!

    OdpowiedzUsuń
  23. Te perfumy są wspaniałe ! <3

    http://jeta-jeeta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Dokładnie tak - idealnie dobrany działa cuda na buźce :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nivea to najwiekszy wynalazek kosmetyczny według mnie. Jeden z lepszych kremow jezeli chodzi o pielegnacje ust. Zadne balsamy, pomadki nie dzialaja jak Nivea. Przekonałam się do tej firmy ale tylko pod wzgledem tego kremu i kremu do rąk Nivea Soft. :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Serum Estee Lauder jest naprawdę kultowe, krem nivea i carmex chyba każdy ma. super post.

    OdpowiedzUsuń
  27. Większość z tych kosmetyków miałam przyjemność używać :)) jedynie perfumy średnio mnie przekonują :)

    OdpowiedzUsuń
  28. numery 1 i 2 to mój must have!
    meteorki również bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny post :) no tak perfumy i krem Nivea to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
  30. słyszałam o tym tuszu 2000 Calorie i muszę przetestować :) fajny post ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Rewelacyjny post! I bardzo budujący, że są kosmetyki, które możemy bez używać bez obaw że je wycofają :) Ale niektóre z tych pozycji sama uwielbiam od lat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć kwestia wycofania jest zawsze wielką niewiadomą producentów, tak jak i Ty jestem przekonana, że te produkty zawsze będą miały się dobrze. Patrząc z czysto marketingowego punktu widzenia zatrzymanie ich produkcji było by się strzałem w kolano ;)

      Usuń
  32. Perfumy Chanel przetrwały już tyle i zapewne przetrwają jeszcze więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mydełko Dove - moje ulubione. :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny post. Krem Nivea pamiętam jeszcze za młodu u mojej babci.. i ma go nadal plus reszta młodszych członków rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Genialny post, nie wiedziałam, że Carmex stosowany przeze mnie każdego dnia ma już tyle latek :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ciekawy post. Nivea jest u mnie zawsze, choć już nie w tej wersji takiej tłustej, klastycznej w niebieskim pudełeczku.

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny post! Doskonale trafiłaś w kanony moich klasyków :)

    http://amoreses.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  38. Znam całą 10-tkę, bardzo przyjemny post ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Znam 9 z tych kosmetyków. Tego zapachu Chanel szczerze nie lubię, ale za to uwielbiam dwa inne ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jestem chyba jednym z nielicznych wyjątków, którym krem Nivea nie służy. Tak samo zapach Chanel to raczej nie moje klimaty. Za to Carmex, mydło Dove i tusz MF 2000 Calorie świetnie się u mnie sprawdzają i należą do takich kosmetyków, które nigdy mnie nie zawodzą. Lubię też maskary z Maybelline i miałam już kilka rodzajów, ale tej akurat nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. nie przepadam za tym zapacham a znam wszyekir produkty wiekszosc milama mozliwosc uzywania :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Uwielbiam takie wpisy! Tusz Max Factor miałam i bardzo lubiłam, a kremy Nivea... chciałabym mieć bardzo takie stare opakowanie <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Jestem szczerze zainteresowana tym, co macie do powiedzenia. Każdy komentarz czytam oraz staram się odpowiedzieć. Zostań ze mną dłużej, dodając do Obserwowanych! :)

Z ogromną chęcią odwiedzam Wasze blogi, których obserwowanie sprawia mi przyjemność. Nie mam nic przeciwko linkom do Waszych blogów, jednak to nie miejsce na nachalną reklamę. Szanujmy pracę innych.