­

Przedłużanie rzęs: test kleju Platinium Looksus Lashes oraz.. rzęsy ombre

22:03

W listopadzie minie rok, od kiedy zajmuję się przedłużaniem rzęs. W tym czasie zdążyłam już przetestować wiele produktów, do których z większą lub mniejszą chęcią wracam.


Jedną z firm, która stale gości w mojej kosmetyczce jest Looksus Lashes. Od kiedy tylko poznałam produkty tej marki, nie wyobrażam sobie od niej odstąpić. Postanowiłam spróbować rzęs ombre, które zawsze mnie interesowały - czarnych, cieniowanych fioletem.



Otrzymałam mini paletę z rzęsami C 0,20 z mixem długości 9-13 mm, łącznie 5 rzędów rzęs, po jednej długości w każdym.



Łatwo zdejmują się z podtrzymującej je silikonowej tasiemki, co sprawia że praca jest o wiele bardziej przyjemna niż w przypadku rzęs sypkich.










w trakcie zabiegu (kliknij, aby powiększyć zdjęcie)
Rzęsy wyglądają bardzo naturalnie w połączeniu z klasycznymi, czarnymi. Do tej stylizacji wykorzystałam ich tylko około trzydziestu. Zdjęcie nie do końca uchwyciło cieniowanie kolorem, jednak zapewniam Was - efekt jest obłędny.






efekt końcowy







Klej do rzęs Platinium


Ten klej był dla mnie nowością. Dotychczas używałam kleju innej marki na zmianę z klejem GOLD Looksus Lashes, z którego byłam bardzo zadowolona i nie myślałam o jego zmianie, do czasu.. 

"Ten czas" nadszedł, gdy w ofercie sklepu pojawił się właśnie klej Platinium. Lubię testować wszelakie nowinki, jednak w przypadku rzęs robię to dość niechętnie - nie chciałabym zawieść klientek gorszą jakością. Był to jednak strzał w dziesiątkę! 

Jest to klej przeznaczony do profesjonalnego użytku, nie powinny go używać osoby początkujące i niedoświadczone, gdyż bardzo szybko schnie. 

Zastyga w przeciągu zaledwie 1-3 sekund, co bardzo mi odpowiada - rzęsy nie przemieszczają się ze swojego miejsca, nie ma potrzeby dosuszania ich po aplikacji, by przejść do wykonywania kolejnych. 
Ma płynną konsystencję, możemy dozować go oszczędnie. Na kamieniu dość szybko wysycha, jednak nie tworzy grudek ani nie gęstnieje. 
Jestem bardzo zadowolona z jego jakości. Zdecydowanie widzę, że rzęsy wykonane z ich pomocą trzymają się naprawdę dobrze, nie odklejają się od podstawy. 








Jeśli chodzi o sam sklep, cechuje się w pełni profesjonalną obsługą. Wysyłka w moim przypadku nigdy nie trwała dłużej niż dwa dni robocze od momentu zamówienia (również w przypadku płatności przy odbiorze). A co więcej - niezależnie od zamówienia, zawsze można liczyć na ciekawe gratisy.


Czy są wśród Was - moich czytelniczek - osoby, które również zajmują się przedłużaniem rzęs? 

Może Ci się spodobać

56 komentarze | COMMENTS

  1. Bardzo lubię szcztuczne rzęsy, ale niestety nie mogę ich nosić bo dostaje strasznego bólu głowy :( Masakra, nie wiem czemu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem może tkwić w kleju - być może jesteś alergikiem i tak reagujesz na nieodpowiednio dobrany.

      Usuń
  2. Ale cudnie wyglądają te rzęsy :) Nigdy nie miałam sztucznych rzęs, bo nawet nie umiałabym ich przykleić, ale kiedyś bym chciała spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam sztucznych rzęs. Wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe. Ja sztucznych rzęs co prawda nie używam, jednak.... Wydaje mi się, że raz na jakis czas to strzal w 10!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co dzień rzęsy profesjonalnie przedłużone to również straszna wygoda - jeszcze żadna z klientek nie powiedziała, że tęskni za codziennym malowaniem tuszem ;-)

      Usuń
  5. Uuu ciekawe, efekt troszke widać na zdjęciach lecz w realu na pewno jest większy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdańsk jest jak mój drugi dom, jeżdżę tam od małego, także kocham to miasto!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają, prześlicznie:))
    Również obserwuję:))
    Pozdrawiam Agnieszka:*

    OdpowiedzUsuń
  8. strasznie fajnie to wygląda! :D uwielbiam doczepiane rzęsy :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt jest piękny . Ale czy własne nie osłabiają sie ?!?!
    Np moje paznokcie po tipsach , żelach cz hybrydzid cieniały i nic nie chciało sie trzymać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli są odpowiednio założone oraz pielęgnowane, nie osłabiają naszych rzęs. Odsyłam do mojego poprzedniego wpisu na ten temat :)

      Usuń
  10. powiem szczerze że pierwszy raz czytam o rzęsach ombre, ale są świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wierzę na słowo, że na żywo takie rzęsy wyglądają super :) Ja swoich nigdy nie przedłużałam, trochę się boję o swoje naturalne... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ważne jest, by trafić na przeszkoloną stylistkę - wówczas nie ma się o co martwić.

      Usuń
  12. sama bym się na takie skusiła;)

    _________________
    a u mnie?
    bluzka, którą sami wybraliście w stylizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładny efekt końcowy! Może kiedyś w przyszłości się skuszę. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam nigdy sztucznych rzęs, ale podobają mi się! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. efekt końcowy świetny :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękni i naturalny efekt :) bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie nosiłąm sztucznych rzęs. Boję się , że jak kupię to nie będe umiała ich dobrze nałożyć. Jeszcze trochę i pewnie sie skuszę :P

    www.marrtab.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztuczne rzęsy to zupełnie inna bajka niż przedłużanie rzęs ;)

      Usuń
  18. Nigdy nie widziałam rzęs ombre.
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślałam o przedłużaniu - zagęszczaniu rzęs, może się zdecyduję, ale potem trzeba chodzić i uzupełniać co miesiąc, wiele też znajomych narzeka na osłabienie się ich własnych-choć to tez zależy, kto wykona taki zabieg.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie przepadam za sztucznymi rzęsami, ale muszę przyznać, że te wyglądają obłędnie! :)
    Również obserwuję. :)

    Co do rolek, też nie raz prawie odpadła mi żuchwa czy stało się coś równie smutnego (na przykład tego dnia, kiedy były robione zdjęcia do wpisu, usiłując je założyć, usiadłam w pokrzywę :D), grunt to nie rezygnować! :D

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj, tego właśnie się boję :D Ale podobno pokrzywa dobrze robi skórze, zawsze to jakieś pocieszenie ;-)

      Usuń
  21. Nigdy nie miałam przedłużanych rzęs...
    Chciałabym kiedyś spróbować, zwłaszcza, że moje nie są ani grube, ani długie :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny efekt, pewnie na żywo wygląda jeszcze lepiej, ja bym chciała w końcu przedłużyć rzęsy ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. jestem uczciwa na 101% Piękne zdjęcia :* obserwacja za obserwacje? mój blog http://mela-pl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mam swoje tak dlugie ze czasem przeszkadzaja wiec chyba nigy na takie rzeski sienie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak cenowo wyglądają rzesy u Ciebie? :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawy efekt, rzęsy wyglądaj bardzo ładnie :)
    Obserwuję i pozdrawiam serdecznie!
    http://fashion-and-lifestyle99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Niesamowity efekt! Widac, ze to Twoja pasja ;) A ile takie rzesy moga pozostac na oku? ;)

    Zapraszam: gertrama.blogspot.com
    obserwujemy? Odp u mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja również nigdy nie przedłużam rzęs... wygląda super! Jednak póki co zostanę przy swoich naturalnych :>

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale pięknie to wygląda! Nigdy nie miałam przedłużanych rzęs (przede wszystkim ze względu na mój wiek), ale kiedyś na pewno spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziękuję za odwiedziny, myślałam, że u Cb będzie post :D ale chyba musze trochę poczekać. Zapraszam do mnie bo ja dodałam :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Oooo rzęsy ombre :o Pierwszy raz o takich słyszę :D Wyglądają fajniej niż te całe czarne :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne są te rzęski,i bardzo ładnie wyglądają.Sama się zastanawiam nad nimi.Świetnie prowadzony blog,oczywiście obserwuję.Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. ślicznie wyglądają, ale ja jakoś nie jestem przekonana, żebym miała takie nosić :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Efekt końcowy pozytywnie mnie zaskoczył - piękne rzęsy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Jestem szczerze zainteresowana tym, co macie do powiedzenia. Każdy komentarz czytam oraz staram się odpowiedzieć. Zostań ze mną dłużej, dodając do Obserwowanych! :)

Z ogromną chęcią odwiedzam Wasze blogi, których obserwowanie sprawia mi przyjemność. Nie mam nic przeciwko linkom do Waszych blogów, jednak to nie miejsce na nachalną reklamę. Szanujmy pracę innych.