Kuchnia: kurczak pieczony na butelce piwa
23:17Korzystam z uroków tygodniowego urlopu spędzanego u mojej mamy w Kolonii, do której i ja również niedługo się przeprowadzam. W końcu mam czas, aby choć trochę odpocząć oraz oddać się czynnościom, które tak uwielbiam.. między innymi gotowaniu :)
Dziś z braku chęci na większe kombinacje przygotowałam dziś jedną z najprostszych, aczkolwiek najsmaczniejszą wersję kurczaka - pieczonego na butelce piwa.
Przyznam, nie codziennie mam okazję gotować w kuchni Reinharda Matza, cenionego niemieckiego fotografa, publicysty oraz pisarza. Totalnie przepadłam w uroku mieszkania tego artysty.
Moim zboczeniem kuchennym są przyprawy, których jak widać, tutaj nie brakuje.. Raj!
Potrzebne składniki:
- kurczak bez podrobów
- olej i oliwa z oliwek
- odrobina octu
- przyprawy wedle gustu
- 500 ml ciemnego piwa
- odrobina drobno zmielonej soli morskiej
Marynowanie to jedna z moich ulubionych czynności w kuchni. Podstawowymi składnikami są olej, oliwa oraz ocet w proporcji 3:2:1 wraz z wybranymi przez nas przyprawami. Tak przygotowany drób zostawiamy na ok. 3 godziny, aby przeszedł aromatem suszonych ziół.
Musimy przygotować butelkę - przy pomocy wrzątku zdejmujemy naklejone etykietki oraz odlewamy tyle piwa, by w naszej butli zostało go ok. 3/4.
Naszego kurczaka nabijamy tak, aby szyja znajdowała się u góry:
Pieczenie kurczaka w tej wersji to żadna filozofia. Wystarczy, że posiadamy piekarnik z termoobiegiem, nastawiony na 180*C i pieczony według następującego schematu: musi być w piekarniku tyle czasu, ile wynosi jego waga - godzinę, jeśli waży 1 kg, 1,5 godziny, gdy waży 1,5 kg itd. W trakcie pieczenia do butelki warto od czasu do czasu wrzucić szczyptę soli, przez co spienimy piwo, które sprawi, że skórka będzie cudownie chrupiąca.
W międzyczasie przygotowałam nieskomplikowaną sałatkę z mixu sałat, kaparów, oliwek, suszonych pomidorów oraz awokado - idealnego źródła zdrowych tłuszczów.
Po półtorej godziny.. voila!
Smakowita kolacja gotowa.
Uwielbiam kurczaka przygotowanego w ten sposób. Jest niesamowicie mięciutki w środku, a chrupiący z zewnątrz. Bardzo delikatny, idealnie pasujący do świeżej bagietki.
Czy spotkałyście się wcześniej z tym daniem? Co jest Waszym konikiem z dziedziny gotowania? :)
32 komentarze | COMMENTS
Świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję.. Mama dała radę ;)
UsuńWow, nigdy tak nie robiłam kurczaka. Muszę przyznać, że jeśli już to przygotowywałam same piersi :).
OdpowiedzUsuńPiersi bardzo mi się już przejadły, choć najczęściej wybór pada właśnie na nie ;)
Usuńsuper masz kuchnię :D
OdpowiedzUsuńwww.thegrisgirl.blogspot.com.es
A wystarczyło rzucić okiem na tekst notki.. ;-)
Usuńwygląda super apetycznie!
OdpowiedzUsuńfajna kuchnia :)
świetna kuchnia;) daj trochę kurczaczka :)
OdpowiedzUsuńNie ma problemu, podaj adres! Wyślę paczką ;-)
Usuńno,no kochana prezentuje się smakowicie :) nie lubię piwa, ale w tym zestawie jestem na tak!!:)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię alkoholu w ogóle, ale tutaj piwo powoduje to, że kurczak jest bardzo aromatyczny i chrupiący. Moja kuzynka robi tak kurczaka z butelką wody aczkolwiek ta wersja smakuje mi o wiele bardziej :)
UsuńMniam :) ale mi narobiłaś ochoty na tego kurczaka i sałateczkę :D Chyba będę musiała wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńa można bez termoobiegu to zrobić?
OdpowiedzUsuńTak, lecz w nieco wyższej temperaturze.
Usuńświetne! :*
OdpowiedzUsuńobserwacja za obserwację?
mylife-tasia.blogspot.com
Czemu nie! :)
Usuńprzepis bardzo fajny, tylko szkoda, że głównym składnikiem jest mięso :c
OdpowiedzUsuńhttp://zaczynam-oddychac.blogspot.com/
Hmm, trudno by było zrobić kurczaka bez mięsa.. ;))
UsuńŚwietne zdjęcia a kurak apetyczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, zostaje również z Tobą :)
Bardzo mi miło :)
UsuńPYCHA! A jaką fajną masz kuchnię :)
OdpowiedzUsuńno to mi zrobials ochote :)
OdpowiedzUsuńMimo że nie przepadam za kruczakiem to narobiłąś mi ochoty !
OdpowiedzUsuńPiekna kuchnia :)
Ale mi narobiłaś smaka :) Nigdy takiego kurczaka na piwie nie robiłam, spróbuję jeszcze w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wyjdzie pyszny!
UsuńJakie pyszności <3 obserwuję!
OdpowiedzUsuńMiło mi ;*
UsuńOstatnio miałam w planach też przygotować takiego kurczaka ;), ale nie byłam pewna jak a tutaj proszę, trafiłam na przepis. Wygląda przepysznie! Dieta się skończy i trzeba działać. Pozdrawiam!! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją relację i wrażenia kulinarne!! :)
UsuńGdybym ja tylko potrafiła robić takie pyszne cuda, ah <3
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
W gruncie rzeczy to nic skomplikowanego :-) Dziękuję!
UsuńWygląda smakowicie, muszę w końcu wypróbować:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Jestem szczerze zainteresowana tym, co macie do powiedzenia. Każdy komentarz czytam oraz staram się odpowiedzieć. Zostań ze mną dłużej, dodając do Obserwowanych! :)
Z ogromną chęcią odwiedzam Wasze blogi, których obserwowanie sprawia mi przyjemność. Nie mam nic przeciwko linkom do Waszych blogów, jednak to nie miejsce na nachalną reklamę. Szanujmy pracę innych.