Recenzja: Marion - płyn micelarny

Prezent w postaci paczki kosmetyków od firmy Marion zawierał między innymi płyn micelarny do oczyszczania oraz demakijażu twarzy i oczu.

Producent zapewnia: płyn zawiera struktury miceli, składające się z cząsteczek hydrofilnych i lipofilnych, które dokładnie oczyszczają skórę i zmywają makijaż także z oczu. Zawiera wygładzający ekstrakt z hibiskusa i kwas hialuronowy, który doskonale nawilża i rewitalizuje skórę. Formuła bez alkoholu jest wyjątkowo łagodna, co czyni ją odpowiednią także dla osób noszących szkła kontaktowe.
Choć płyn zdążyłam użyć zaledwie kilka razy, pozwolę sobie go zrecenzować już teraz, ponieważ nie wymagam zbyt wiele od produktów do demakijażu i nie liczę z jego strony na poprawę cery bądź większą pielęgnację.    

Zalety:

•  do makijażu nie używam zbyt wielu kosmetyków kolorowych, z podstawowymi typu podkład, tusz, eyeliner radzi sobie dobrze, nie pozostawia 'efektu pandy', nie rozmazuje tuszu, co niejednokrotnie zdarza mi się przy stosowaniu innych kosmetyków
• konsystencja - na szczęście nie jest oleista, nie zostawia tłustego filmu
• wyczuwalny delikatny, przyjemny zapach
• brak alkoholu w składzie, nie wysusza cery
• po użyciu nie odczuwam podrażnień delikatnej skóry wokół oczu

 Większych wad nie odkryłam.
 Podsumowując - polecam, ponieważ spokojnie może konkurować z o wiele droższymi markami, spisując się przy tym bezbłędnie.